środa, 10 listopada 2010

Poczucie czasu

Gotowałam makaron.
Odeszłam od kuchenki do kompa "tylko na chwileczkę". Wróciłam "szybciutko".
Co na to makaron? - Al dente to on nie jest :)

Ale coś przecież trzeba jeść.
Postanowiłam ugotować ryż.
Odeszłam do kompa tylko na chwileczkę...

Dobrze, że chociaż leczo nadaje się do spożycia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz