Podlasie w obrazkach - cz. 2

Cerkiew cmentarna Ścięcia Głowy św. Jana Chrzciciela w Telatyczach (1938)

Cerkiew parafialna Opieki Matki Bożej w Zubaczach (1895) wpisana do rejestru zabytków 7 lutego 2001

Cerkiew parafialna Ikony Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość w Tokarach* (1912) wpisana do rejestru zabytków 28 grudnia 1984 

Święta Góra Grabarka, przez katolików nazywana czasem prawosławną Jasną Górą - o niej słyszał prawie każdy, szczególnie po pożarze sprzed 22 lat, gdy główna cerkiew, Przemienienia Pańskiego, spłonęła całkowicie (podpalona w nocy 12/13 lipca 1990), a później była odbudowywana. Te mniejsze, w miasteczkach i wioskach, zna niewielu. A szkoda.

Podlaskie drewniane cerkwie wyglądają bajkowo i aż nierealnie. Z połyskującymi w słońcu złotem, srebrem lub miedzią kopułami, z żywymi kolorami ścian. Te, które sfotografowałam, albo właśnie są remontowane, albo niedawno były. Podobno za "europejską" kasę na zabytki.

Cerkiew w Telatyczach jeszcze kilka lat temu miała elewację pomalowaną na zielono, teraz jest po gruntownym odnowieniu. Przy jednej ze ścian na ziemi wciąż stoi... niewielka kopuła czekająca na zwieńczenie nią dachu którejś z kapliczek (jedną taką mijaliśmy po drodze).

W Zubaczach ciągle widać kopiec "materiału budowlanego" przed cerkwią. Na pokrycie blachą czeka jeszcze tylko zadaszenie nad studnią, cerkiew i dzwonnica srebrzą się już z daleka.

Do błękitnej cerkwi w Tokarach* prowadzi malownicza kładka nad mokradłami. Obok stoi wiata chroniąca cudowne źródełko. Tuż za ogrodzeniem można odpocząć nad stawem z żabimi koncertami. Cerkiew znajduje się przy granicy polsko-białoruskiej, co wiąże się z jej dramatyczną historią. Ale to już temat na oddzielną opowieść.

________

* Zwykle jest opisywana jako cerkiew w Koterce parafii w Tokarach, ale skoro Walerian, jej dawny parafianin, mówi o niej "cerkiew w Tokarach", to nie mam powodu nazywać jej inaczej :)