Ginekolodzy powinni poza medycznymi zdawać też egzaminy z taktu i... poczucia humoru. Chyba znalazłam takiego, który nie oblał.
USG. Doktor nażelował sondę, która wygląda jak blender, i włożył ją, gdzie miał włożyć.
- Jelita tu jakieś biegają - mruczy, pokazując obraz na monitorze.
Po chwili ostrzega:
- Jeśliby bolało, proszę mówić. Bo ja teraz będę trochę rozrabiał - jajników będę szukał.
Poszukiwania zakończyły się sukcesem :)
Cała wizyta też. Doktor zdał egzamin.
piątek, 5 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz