skip to main |
skip to sidebar
Bez chusteczki
Lena śpiewająco wraca z przedszkola. Dosłownie.
Otwierają się drzwi, wbiega dziecko i śpiewa.
Wcale nie "Mam chusteczkę haftowaną"...
Otwierają się drzwi, wpada Lena i na całe gardło:
- Wooojenko, wo-jen-kooooo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz