skip to main
|
skip to sidebar
Kartofle i kawior
niedziela, 29 maja 2011
Zbrodnia doskonała?
Zabijanie czasu
to chyba jedyna zbrodnia,
za którą nie grozi pójście za kraty.
Sprawców nikt nie ściga,
choć bywa, że się nią publicznie chwalą
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Eliza Woźnicka
Homo scribens - tak kiedyś o sobie napisałam. Człowiek piszący. Teraz jestem redaktorką, co oddala mnie od tej definicji...
Wyświetl mój pełny profil
Archiwum bloga
►
2020
(1)
►
stycznia
(1)
►
2018
(2)
►
czerwca
(1)
►
maja
(1)
►
2017
(3)
►
października
(1)
►
września
(1)
►
marca
(1)
►
2016
(1)
►
października
(1)
►
2015
(3)
►
grudnia
(1)
►
października
(1)
►
stycznia
(1)
►
2014
(12)
►
lipca
(2)
►
czerwca
(3)
►
lutego
(2)
►
stycznia
(5)
►
2013
(19)
►
września
(5)
►
maja
(1)
►
kwietnia
(3)
►
marca
(4)
►
lutego
(5)
►
stycznia
(1)
►
2012
(82)
►
grudnia
(5)
►
listopada
(8)
►
października
(2)
►
września
(1)
►
sierpnia
(3)
►
lipca
(6)
►
czerwca
(6)
►
maja
(9)
►
kwietnia
(23)
►
marca
(18)
►
lutego
(1)
▼
2011
(43)
►
listopada
(2)
►
października
(1)
►
września
(6)
►
czerwca
(4)
▼
maja
(9)
Zbrodnia doskonała?
Niemoralna propozycja
Wstydliwe wyznanie miłosne
Bez sentymentów
Piąte koło
grzech nasz powszedni
Ekologiczny aligator i dwa koła
Egzamin ze spowiedzi
Zakwasy
►
kwietnia
(12)
►
marca
(9)
►
2010
(23)
►
grudnia
(3)
►
listopada
(1)
►
października
(1)
►
czerwca
(5)
►
maja
(3)
►
kwietnia
(5)
►
marca
(5)
Obserwatorzy
Etykiety
arty
(6)
bieżnik
(5)
camino
(32)
chodnik
(17)
dedykacje
(20)
donosy
(92)
droga
(45)
fantazje
(11)
generalicja
(47)
L
(1)
lektury ukradkiem
(5)
lektury wybrane
(2)
lektury z(a)lecone
(2)
leninizmy
(21)
lumpy
(2)
menu
(5)
oglądy
(85)
pielgrzymowanie
(14)
rowery
(5)
Spiokoc
(1)
śmierć
(11)
wyznania
(90)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz